Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeW dobie internetu niestety bardzo szybko rozchodzi się kto jest faktycznym producentem motocykla, a duża utrata wartości skutecznie odstrasza klienta. Przy tych osiągach konkurencją dla Madisona nie są 300-ki, tylko Xmax125 czy Forza 125, które odsprzedadzą się zdecydowanie szybciej i z mniejszą stratą. Cena 20tys. pln to jest już sporo i jeśli klient ma tyle wydać, to już patrzy co za to dostaje, a przydałby się normalny prędkościomierz jak Forzie, a nie tablet robiący w słońcu za lusterko, lepsza szyba, itd.
OdpowiedzC 400 też ma tablet..Podobno doskonale widoczny w dzień.. Nie sądzę, żeby w przypadku Malaguti miałoby być inaczej.. W końcu kupować będą go raczej klienci z krajów słonecznych.. I nie będą robić z tego ..zagadnienia ! Problem robi Polak dla którego 20 tys. zł. to problem !
OdpowiedzBMW C 400 ( najnowszy model) z silnikiem tajwańskiej firmy Kymco ( !) jest w całości produkowany w Chinach.. Myślę, że Polak ma z tym problem, od jakiego wolny jest np. mieszkaniec zachodniej części Europy. Problem polega na tym..,że polska bida chciałaby użytkować takie sprzęty po 20 - 30 lat.. Nie wiedzą, że nie zostały one nawet w Japonii zaprojektowane na tyle lat eksploatacji.. Niemiec samochodem jeździ co najwyżej kilka lat.. Im droższym tym krócej.(prestiż) Polak jak wyda kilku roczny budżet odejmując sobie od ust chciałby mieć sprzęt złożony ręcznie przez najlepszych mechaników z Rols-Royca chyba.., w fabryce w centrum Londynu..! Niemca to nie obchodzi że jego Skodę czy Hyundaya zmontowały wietnamskie rączki na Słowacji..
OdpowiedzBMW C 400 ( najnowszy model) z silnikiem tajwańskiej firmy Kymco ( !) jest w całości produkowany w Chinach.. Myślę, że Polak ma z tym problem, od jakiego wolny jest np. mieszkaniec zachodniej części Europy. Problem polega na tym..,że polska bida chciałaby użytkować takie sprzęty po 20 - 30 lat.. Nie wiedzą, że nie zostały one nawet w Japonii zaprojektowane na tyle lat eksploatacji.. Niemiec samochodem jeździ co najwyżej kilka lat.. Im droższym tym krócej.(prestiż) Polak jak wyda kilku roczny budżet odejmując sobie od ust chciałby mieć sprzęt złożony ręcznie przez najlepszych mechaników z Rols-Royca chyba.., w fabryce w centrum Londynu..! Niemca to nie obchodzi że jego Skodę czy Hyundaya zmontowały wietnamskie rączki na Słowacji..
Odpowiedz